Zawsze wierzyłam, że mam w domu pigwę. Dopiero od niedawna mój znajomy uświadomił mi, że się myliłam. Owoce potocznie zwane w Polsce „pigwą” tak naprawdę są owocem pigwowca. Od kilku lat robię syrop z owoców pigwowca 🙂 Nie jestem rolnikiem i nie znam się na odmianach wszystkich owoców, ale dobrze mieć kogoś kto wyciągnie z błędu. Zatem poniżej napisałam Wam prosty i sprawdzony syrop stosowanym przeze mnie w okresie przeziębień i grypy. Wzmocnienie czy wspomożenie odporności poprzez stosowanie takich produktów jak: owoc pigwowca, cebula, czosnek i miód.
Dlaczego lepiej wybierać „pigwę” – owoc pigwowca niż cytrynę? Cytryna, aby do nas dotarła musi przejść długą drogę od zerwania do sklepu. Poddawana jest wielu techniką, aby w transporcie po prostu nie zgniła. Często owoce egzotyczne zrywane są zielone czy lekko zielone, czyli nie dojrzewają w pełnym słońcu. Nie nabiorą przez to odpowiednich wartości odżywczych. Dodatkowo preparaty grzybobójcze w transporcie mogą przenikać do środka produktów. Warto zatem sięgać po sezonowe owoce i warzywa z najbliższego otoczenia i ze sprawdzonych źródeł. Mimo, iż pigwa i pigwowiec nie pochodzą z Polski to dobrze zadomowiły się w ogródkach działkowych czy ogrodach. Mi osobiście nigdy nie smakowała herbata z cytryną. Kiedyś natrafiłam nawet na taki owoc, że po wrzuceniu do gorącego naparu na powierzchni pojawiły się „smugi czegoś lśniącego”.
Syrop z pigwowca potocznie nazywany syropem z pigwy wspiera odporność i wzmacnia organizm. Niezastąpiony przy objawach przeziębienia i grypy, ma działanie odksztuszające i rozgrzewające. Warto zrobić go w mniejszych słoikach, bo stosując produkty naturalne oczywistym jest to że mogą się zepsuć. Podaje Wam przepis na góra tydzień stosowania. Musi poleżakować jedną dobę, góra dwie po tym jak rozdrobnisz produkty i lekko je zgnieciesz. Ważne, aby owoc pigwowca puścił sok. Zwykle stosuje miód, jednak gdy akurat nie mam go w domu cukier też może być. Wszystko zależy co masz w spiżarni.
5 Składników na mały słoiczek:
6-7 sztuk owoc pigwowca
3 plasterki cebuli
1-2 ząbki czosnku
1-2 plasterki imbiru świeżego
1 kopiasta łyżka miodu ciekłego
Wszystkie produkty (poza miodem) pokrój bardzo drobno, wrzuć do słoiczka i ugnieć łyżką lub innym. Dopiero po tym dodaj miód. Jeśli nie masz ciekłego miodu wypróbuj drugą metodę: wystarczy niewiele około 1/3 szklanki lekko ciepłej wody i rozpuścić łyżkę skrystalizowanego miodu. Ja zwykle robię drugą metodą, gdyż miód kupuje zawsze od zaprzyjaźnionej pasieki.
Mała podpowiedź: Jeśli owoc pigwowca ma mało soku dodaj niewielka ilość ciepłej wody lub zawsze stosuj drugą metodę.
Kilka ciekawostek: Pigwa pospolita jest często mylona z pigwowcem. Choć rośliny te są spokrewnione, to jednak występują między nimi znaczące różnice. Pigwa to zwykle drzewo a jego owoce są bardzo duże i w wyglądzie przypominają gruszki. Pigwowiec zaś jest krzewem, z cienkimi gałązkami i nielicznymi cierniami a owoc jest znacznie mniejszy od pigwy i do tego okrągły i twardszy. Watro też zaznaczyć, że owoce pigwowca są dużo bardziej kwaśne od owoców pigwy, dlatego też do syropów czy przetworów warto dodać nieco więcej cukru jeśli możesz sobie na to pozwolić.
mgr. inż. Iwona Wicha
Zostaw komentarz